W meczu XVII kolejki Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów pewnie wygrały z Polskie Przetwory KS Basket 25 Bydgoszcz 85:55. Było to rekordowe spotkanie dla Alanny Smith (35 punktów i 17 zbiórek) oraz spełnienie marzeń dla Weroniki Stebleckiej, która zadebiutowała w polskiej ekstraklasie i zdobyła 4 punkty!
"Bardzo się cieszę z debiutu i pierwszych minut na parkietach polskiej ekstraklasy. Debiut jak marzenie, bo zdobyłam swoje pierwsze punkty w EBLK! Dziękuję trenerom za szansę i cieszę się bardzo, że mogłam zagrać swój pierwszy mecz w ekstraklasie! Cały nasz zespół zagrał bardzo dobry mecz, a Alanna Smith zagrała znakomicie. To duża przyjemność trenować z takimi zawodniczkami, a teraz spełnić swoje marzenie i pojawić się z nimi na parkiecie w Energa Basket Lidze Kobiet!" - powiedziała Weronika Steblecka.
Weronika Steblecka to wychowanka programu "Nauka, Sport, Przyszłość", który od lat w naszym klubie rozwija gorzowską młodzież! Pochodząca z Drezdenka zawodniczka w 2022 roku z reprezentacją Polski 3x3 U17 wywalczyła brązowy medal FIBA 3x3 EuroCup U17!
"W czwartej klasie szkoły podstawowej mama wysłała mnie na treningi organizowane przez AZS AJP Gorzów w ramach programu „Nauka, Sport, Przyszłość” w Drezdenku. Rok później pojechałam na Gościm Camp, gdzie zauważyła mnie trenerka Beata Wieczorek i zaprosiła mnie na treningi do SP13 w Gorzowie" - mówiła we wrześniu, Weronika Steblecka.
'" W siódmej klasie zamieszkałam w internacie, uczyłam się i trenowałam w SP13. Teraz rozpoczęłam trzeci rok nauki w Akademickim Liceum Mistrzostwa Sportowego. Do końca życia będę wdzięczna mojej mamie, że zabrała mnie na pierwszy trening koszykówki, bo tam narodziła się miłość do tego sportu" - dodała nasza wychowanka.
"Debiut w EBLK jest zarówno celem, jak i marzeniem. Od momentu pierwszego meczu ekstraklasy w Gorzowie, który oglądałam z trybun, marzę o tym, żeby wyjść na parkiet przy takiej publiczności i robić to, co kocham. Marzy mi się, żeby przy moim debiucie na trybunach siedzieli moi najbliżsi i przeżywali te emocje razem ze mną" - mówiła wtedy Steba.
Marzenia się spełniły. Był debiut, była rodzina na trybunach i były pierwsze punkty!